RODZINNY Sylwester w gruzji 2024/2025
Ta wyprawa zaczyna się w Kutaisi, gdzie lądują linie wizzair z wielu miast Polski (Warszawa, Wrocław, Poznań, Katowice, Kraków), ale możecie dolecieć również liniami Turkish Airways do Batumi lub Tbilisi. Na tej wyprawie łączymy góry Wielkiego Kaukazu z Morzem Czarnym, tak abyście mogli przeżyć pięknego, zimowego Sylwestra w górach i następnie odpocząć nad Morzem Czarnym. Atrakcji na tej wyprawie jest mnóstwo, począwszy od okolic Kutaisi, gdzie zwiedzicie Jaskinię Prometeusza, poprzez kąpiele w dzikich i gorących żródłach. W Kutaisi przeżyjecie prawdziwą gruzińska suprę i posłuchacie tradycyjnych gruzińskich pieśni polifonicznych. Dojedziecie do Swanetii, gdzie miejmy nadzieje w zimowej aurze, ujrzycie przepiękną wieś Ushguli położoną na wysokości 2100 mnpm, zamieszkałą przez cały rok! Tam w miejscowej kawiarni powitacie rok 2025, zaś w samej Mestii czekają na Was niezapomniane spacery w górskiej aurze oraz sauna i ruska bania z widokiem na Ushbę (szczyt górski). Potem odwiedzicie jeszcze megrelskiego gospodarza, który ugości Was niesamowitymi historiami, by na koniec odpocząć w wygodnym hotelu z basenem i widokiem na Morze Czarne. Nie będzie to jednak koniec przygód, gdyż czeka na Was jeszcze trekking po Parku Narodowym Mtirala i zwiedzanie Batumi.
Do tego, każda rodzina podróżuje we własnym aucie 4×4, tak abyście poczuli klimat prawdziwej wyprawy a jednocześnie mieli swoją własną rodzinną przestrzeń do podróżowania.
plan wyprawy
dzień pierwszy (ok. 70 km)
To czas przylotu z Polski w dogodny dla Was sposób – spotykamy się przy lotnisku Kutaisi i wyruszamy z miejsca zbiórki o 14.00 (można indywidualnie ustalić inne miejsce odbioru auta np. Tbilisi). W tym dniu po przeszkoleniu w zakresie obsługi samochodu 4×4, wyruszymy na zwiedzanie Jaskini Prometeusza.
Jaskinia Prometeusza to ok 15 km podziemnych ścieżek, z czego do zwiedzania udostępniono ok. 1,5 km. Jeśli pozwala na to stan wody w podziemnej rzece, można również popłynąć pontonem.
Z Jaskini Prometeusza pojedziemy prosto do serca miasta, zobaczyć ozdobioną złotem fontannę Kolchidy. Zrobimy też drobne zakupy, po czym udamy się do prawdziwego gruzińskiego domu na tradycyjną suprę gruzińską z tamadą. Dodatkowo nasz wieczór uświetni trzyosobowy gruziński chór polifoniczny. W 2001 roku UNESCO wpisało praktykę gruzińskiego śpiewu polifonicznego na listę niematerialnego dziedzictwa światowego jako Arcydzieło Ustnego i Niematerialnego Dziedzictwa Ludzkości.
W tym dniu śpimy w domu gruzińskim – będzie ciasno i skromnie, ale autentycznie i po gruzińsku! Do tego nasz gruziński gospodarz ma świetne warunki do biesiadowania przy domu. Luksusów mieszkaniowych nie będzie, ale za to integracja powinna się udać!
dzień drugi (ok. 220 km)
To będzie dzień przejazdu do Mestii, położonej w Górnej Swanetii. Wpisanej na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO wraz z charakterystycznymi wieżami zbudowanymi między IX a XII wiekiem, aby chronić to niezwykłe i niepowtarzalne miejsce. Ale to nie będzie dzień zwykłej jazdy, bo wiadomo, że w podróży nie o cel chodzi!
Naszą podróż zaczniemy od kąpieli w gorących źródłach pod Kutaisi. W tym dniu czeka nas długi przejazd do Mestii, podczas którego będzie kilka przystanków, które uprzyjemnią Waszą podroż. Pierwszy z nich to kąpiel w dzikich siarkowych źródłach! Wyobraźcie sobie szczere pole i długo długo nic, po czym nagle z ziemi wyrasta basen z gorącą wodą! Tam się zregenerujecie przed dalszą podróżą. Mam nadzieję, że nie zabraknie Wam odwagi do przeżycia tej pełnej gruzińskiego folkloru kąpieli! Kolejnym przystankiem będzie Zapora Enguri. Gdy oddano ją do użytku, była największą zaporą wodną na świecie. w tej chwili są już większe wybudowane m.in w Chinach, ale nadal gruzińskie Enguri robi wrażenie! Tam obejrzycie w kinie również film, jak powstawała zapora oraz dzieła lokalnego artysty.
Dalsze przystanki zanim dotrzecie do zimowej Mestii, będą w miejscach z niesamowitymi widokami na Kaukaz!
Najbliższe trzy noce spędzicie w hotelu z którego tarasu roztacza się niesamowity widok na Mestię i jej wieże obronne.
dzień trzeci (ok. 90 km)
w tym dniu po śniadaniu wyruszymy do Ushguli. Ushguli to najwyżej położona, zamieszkała całorocznie, osada w Europie. Znajduje się w górach Wielkiego Kaukazu i ma swój piękny, magiczny urok, również w zimowej scenerii. Czeka nas pokonanie niezwykle widowiskowej drogi do Ushguli liczącej zaledwie 45 km. W samej wsi pójdziemy na spacer, malutkimi uliczkami z widokiem na wieże obronne, przy czym mam nadzieję, że będzie śnieg i zadzieje się czysta świąteczna magia!
Odwiedzicie tez kościółek Lamaria tj. kościółek Marii Dziewicy. Dalsze zwiedzanie Ushguli zostanie dostosowane do warunków zimowych, jakie zastaniecie po drodze i warunków pogodowych
Po powrocie do Mestii, będzie czas na odpoczynek i przygotowanie do zabawy sylwestrowej. Nowy Rok powitacie w knajpie (kawiarni) z muzyką na żywo. Najlepsza knajpa w całej Mestii, do tego z dobrym jedzeniem! A jak grają, to bawi się cała sala:) To będzie niezapomniane powitanie Nowego Roku!
Uwaga! Dla dzieci w Sylwestra przewidziano gry i zabawy w hotelu z opiekunką agielskojęzyczną, która będzie miało oko na Wasze pociechy w g. 20.00-3.00. Możecie też być z nimi w kontakcie telefonicznym, zaś samo miejsce na zabawę sylwestrową jest oddalone od hotelu o 550 metrów.
dzień czwarty
Po późniejszym śniadaniu, ok. 11.30 wyruszamy na krótki spacer po mieście, które słynie z wież obronnych. Odwiedzimy jedną z nich, na którą nawet można się wspiąć. Dalszą część dnia spędzimy w okolicach resortów narciarskich Hatsvali lub Tetnuldi – w zależności od warunków pogodowych. A popołudniu czeka na Was uczta dla ciała i ducha – gorąca sauna z widokiem na Uszbę i ruska bania. Coś w sam raz na noworoczny dzień. Ponoć jaki pierwszy dzień, tak cały rok więc spędzimy go aktywnie na świeżym powietrzu – będzie coś dla ciała i dla ducha!
Tego wieczora proponuję zjeść kolację w lokalnej restauracji, gdyż Swanetia ma swoje regionalne potrawy, które warto tu właśnie wypróbować (powiem jakie!)
dzień piąty (ok. 259 km)
Po wczesnym śniadaniu, ok. 8.30 wyjedziemy z Mestii i pojedziemy do Batumi. Prosto z gór trafimy nad morze! Batumi warte jest tego, by je odwiedzić i zobaczyć choć raz w życiu. Na najbliższe dwa noclegi wybrałam dla Was hotel z dala od zgiełku i hałasu miasta, w którym będziecie mieć basen i saunę by nieco odpocząć po zimowym szlaleństwie w Mestii. Zanim dojedziemy do Batumi, czeka na Was po drodze lunch i spotkanie z niezwykłym Gruziniem! Nasz gospodarz przez wiele lat pracował we Francji jako kucharz w megrelsko-francuskiej rodzinie królewskiej. Jest kompozytorem, architektem i słynnym piewca polifonicznym. Myślę, że to spotkanie będzie niezwykłe i poczujecie to nie tylko na podniebieniu:)
dzień szósty (ok. 60 km)
Najpierw się porządnie wyśpicie i skorzystać z hotelowego spa (basen i sauna), po czym udamy się do Parku Narodowego Mtirala na spacer wśród przepięknej i bujnej roślinności. Spacer liczy ok. 6 km i nie jest bardzo wymagający. Zobaczycie subtropikalną roślinność, wodospady i przejdziecie się pośrodku subtropikalnego lasu. Park jest położony ok. 30 km od Batumi. Po wizycie w parku, czeka na Was wczesnowieczorny spacer po samym Batumi – zobaczycie pomnik Ali i Nino, słynny nadmorski bulwar i Wieżę Alfabetu.
dzień siódmy (ok. 125 km)
W tym dniu czeka Was powrót na lotnisko i zdanie samochodów. Na lotnisko macie ok 2 godziny jazdy samochodem. Jeśli nie będzie Was ograniczać w tym dniu wczesna godzina wylotu, to z rana możecie jeszcze odpocząć w hotelowej saunie lub na basenie i dopiero później udać się na lotnisko. Mam nadzieję, że te dni pomimo wielu zaplanowanych atrakcji i intensywności będą świetnym zastrzykiem energii do działania po powrocie do kraju.
pytania i odpowiedzi
Przez cały nasz pobyt mam nadzieję, że spróbujecie: chaczapuri (we wszystkich regionalnych odmianach),lobio i lobiani, sałatki gruzińskiej, chinkali (tez w sumie w różnych wersjach), kubdari, zupy charczo, regionalnych potraw w Swanetii i megrelskich przysmaków, badridżiani i innych bakłażanów na milion sposób, ze zaczynasz się zastanawiać jak to możliwe, że bakłażan jest tak dobry! Gruzińskich szaszłyków, wołowiny i kurczaków; kulinarnie, kuchnia gruzińska jest bardzo interesująca, choć ciężka. Popróbujecie różnych chlebów i chlebków, nie wypuszczę Was bez spróbowania gruzińskiej lemoniady i wody bordżomi (jeśli jeszcze nie znacie) i czurczeli. Jest tego zresztą dużo, dużo więcej.
Jeździmy autami z napędem 4×4. To będą kilkuletnie Nissany X-terra z silnikiem V6 w benzynie. Bardzo dobry sprzęt na naszą wyprawę! (przy czym jako organizator, który nie dysponuje własnymi autami, tylko je wypożycza, zastrzegam możliwość zamiany auta na inne terenowe podobnej klasy)
Trasa nie jest trudna, do tego w 95% będzie asfaltowa, natomiast będziemy jeździć w warunkach zimowych. Jeśli przysypie śniegiem w górach, to będzie trudniej i wolniej:) Jeśli jakaś droga będzie nieprzejezdna, pojedziemy inną drogą.
Organizator zastrzega możliwość zmiany trasy w przypadku utrudnionych warunków drogowych lub atmosferycznych oraz zmianę programu w takiej sytuacji.
Podana poniżej cena wyprawy uwzględnia koszt zorganizowania wyprawy, przewodnika, wypożyczenia samochodu i jego pełnego ubezpieczenia, wszystkich noclegów ze śniadaniami dla Waszej całej rodziny oraz dwie kolacje (supra gruzińska wraz z tamadą i chórem polifonicznym w dniu pierwszym, kolacja sylwestrowa w Mestii) oraz wizytę i lunch u gruzińskiego gospodarza w dniu czwartym wraz z warsztatami kulinarnymi. W podanej cenie jest również angielskojęzyczna opieka dla dzieci w dniu sylwestrowym w g. 20-3.00, sauna oraz ruska bania w pierwszym dniu Nowego Roku. Noclegi zakładają spanie w jednym pokoju (trzyosobowym lub czteroosobowym) u gospodarza gruzińskiego oraz w Mestii. W batumi każda rodzina czetoroosobowa ma dwa oddzielne pokoje dwuosobowe. Również może być jednak tak, że rodzina czteroosobowa dostanie dwa pokoje, które nie będą łączone. Dokładam w tym zakresie wszelkich starań, ale nie korzystamy z hoteli sieciówek, gdzie można zamówić nieograniczoną ilość takich samych pokoi bo po prostu najczęściej nie ma ich po drodze. W pierwszej kolejności, jeśli dla czteroosobowej rodziny są przewidziane 2 pokoje, dostają je rodziny ze starszymi dziećmi. Również, że względu na charakter hoteli za wyjątkiem batumi (nie sieciowe, najczęściej prowadzone przez rodziny) nie jestem w stanie zapewnić wszystkim identycznych pokoi. Jedni dostaną większe, inni mniejsze, również różnią się one wystrojem – często nie są ustandaryzowane.
Cena wyprawy dla rodziny 4 – osobowej to 2499 EUR
Cena wyprawy dla rodziny 3-osobowej to 2399 EUR
Cena wyprawy dla 4 osób dorosłych (dwie pary, dwa oddzielne pokoje 2-osobowe) – 1099 EUR/1 osoba, łącznie 4396 EUR
Dopłata do dziecka, 5 osoby a aucie to koszt 250 EUR (dziecko do lat 18) i 380 EUR (dziecko powyżej 18 lat).
Ponadto w aucie organizatora jest miejsce dla rodziny 3 osobowej (2399 EUR za 3 osoby) lub 4-osobowej – 2499 EUR za 4 osoby. W aucie Organizatora nie płaci się za paliwo i parkingi.
- paliwo na cały koszt wyprawy, które opłacacie z własnej kieszeni (ok. 400 zł ). przejedziemy ok. 700 km;
- ubezpieczenie podróżne, które opłacacie sami (pomagamy przy zawarciu ubezpieczenia – oferuje je jeden z dotychczasowych Wyprawowiczów, w tym ubezpieczenie od rezygnacji z podróży)
- przelot samolotem z Polski do Kutaisi i z powrotem
- płatne bilety wstępu do Jaskini Prometeusza (w cenie jest supra gruzińska, kolacja sylwestrowa z muzyką na żywo, lunch u megrelskiego gospodarza z mini warsztatami kulinarnymi, sauna i ruska bania); osoba dorosła 23 GEL, dzieci w wieku 7-18 płaca 5,5 GEL, popłyniecie łódką 15 GEL;
- jedzenie – poza śniadaniami, które są w cenie, 2 kolacjami i 1 lunchem -za wszystkie pozostałe posiłki płacicie sami. Ile kosztuje jedzenie? to zależy od restauracji, są tańsze i droższe, wiadomo. Jedno chnikali (pierożek ) to ok 1,2 lari, za dwudaniowy obiad w restauracji zapłacicie 25-45 lari od dorosłej osoby, w lepszej restauracji, cena będzie wyższa. Dlatego w ciągu dnia, proponuję kupno suchego prowiantu – np. chleb i trochę owoców czy pomidorów, by nie tracić czasu i pieniędzy na obiad w restauracji i pójść do niej dopiero na kolację;
w tej chwili 1 lari (GEL) = 1,40 zł
Noclegi zakładają spanie w jednym pokoju (trzyosobowym lub
czteroosobowym dla rodzin) u gospodarza gruzińskiego oraz w Mestii. W Batumi, każda rodzina 4-osobowa będzie mieć dwa pokoje, które nie będą łączone. Nocleg w domu gruzińskim, gdzie się zatrzymamy na suprę jest dość podstawowy, są zwykłe pokoje domowe oraz 2 łazienki na cały dom, ale właśnie na poznaniu gruzińskiej kultury opiera się nasza przygoda!
Gruziński dom to guesthouse z ogrodem, pokoje bardzo czyste, ale skromne. Tutaj będziemy sie bawić i imprezować przy gruzińskiej biesiadzie i muzyce do rana (no może prawie do rana, bo rano wstajemy i ruszamy w dalszą drogę).
W Mestii nocujemy w porządnym hotelu z tarasem na dachu z widokiem na Mestię:
A w Batumi śpimy w wygodnym 4-gwiazdkowym hotelu niedaleko plaży i z dala od zgiełku centrum. W hotelu jest basen i sauna.
Wyprawę przygotowałam dla aktywnych rodzin z dziećmi, które mają ochotę na zimowego roadtripa. Cała wyprawa ukierunkowana jest na przyrodę a tam, gdzie jest to możliwe, będą kąpiele (gorące źródła + basen). Z ukierunkowaniem na kulinaria, gruzińską kulturę, piękne widoki na góry i trochę odpoczynku nad morzem.
Czy można jechać, gdy nie ma się dzieci? Można:) posiadanie dzieci nie jest warunkiem uczestniczenia w wyprawie. Program jest naprawdę uczciwie wypasiony i bez dzieci będziesz się bawić dobrze! Pamiętaj jednak o tym, że na wyprawie są dzieci:)
Program jest intensywny, ale są tez chwile na wypoczynek. To nie jest wycieczka autokarowa i i drobne odstępstwa wynikają zawsze z charakteru wyprawy. Czasem coś się w aucie popsuje, czasem trzeba wymienić oponę. To wpływa na wyprawę.
Program jest tak napisany, by można go było zrealizować z dziećmi w wieku od 7 roku życia, ale pamiętajcie że to roadtrip a nie wakacje odpoczynkowe. To oznacza, że jest dużo jeżdzenia (dzień przejazdu do Mestii oraz do batumi) ,ale mam nadzieję, że pomimo,iż to tylko 7 dni, poczujecie ten gruziński klimat!
Czekam na Was, mam auta dla 6 rodzin w tym w aucie organizatora . Kto pierwszy, ten jedzie! minimum organizacyjne to 4 auta. Masz pytania? Zadzwoń +48508 000 884 lub napisz maria.pertek@mintadventures.com
Jestem pewna, że to będzie niezapomniany Sylwester:) Trasę przygotowałam bardzo starannie, zadałam o wszystkie noclegi, dobre jedzenie tam gdzie jest ono po mojej stronie i wspaniałych ludzi na naszej drodze:)
Od strony prawnej i formalnej organizatorem wyprawy jest gruzińskie biuro turystyczne, które w całości należy do mnie, Marii Pertek. To moja działalność gospodarcza w Gruzji, oficjalnie tu zarejestrowana i utrzymywana. Wyprawa, którą organizuję, zaczyna się i kończy w Gruzji.
Wyprawa odbędzie się, jeśli zgłoszą się chętni najpóźniej do 15 listopada – do tego dnia trzymam rezerwacje wszystkich noclegów.
Zasady płatności – gdy się zdecydujecie, to mi zgłaszacie, podpisujemy umowę i wpłacacie zaliczkę – 1200 EUR. Gdy uzbiera się grupa 4 rodzin, daję sygnał do kupowania biletów lotniczych, Płatność jest na konto gruzińskie w EUR. Zgodnie z umową zasady opłaty i anulacji są następujące:
Przy podpisaniu umowy, wpłacacie kwotę 1200 EUR bezzwrotnej zaliczki . Pozostałą kwotę płacicie po przylocie do rąk przewodnika. Wasza anulacja powoduje, ze zaliczka nie podlega zwrotowi. Jeśli jednak na swoje miejsce kogoś znajdziecie (ta sama liczba noclegów ilościowo-osobowych), to wpłacona kwota zostanie Wam zwrócona w całości bez względu na datę Waszej rezygnacji (po potrąceniu kosztów przelewu i ew. różnic kursowych do tego czasu).
Ponadto, jeden z dotychczasowych Wyprawowowiczów, przygotował dla Was ofertę ubezpieczenia od rezygnacji z podróży (średnio koszt to 4,3% wartości wyprawy), jak również ma dla Was ubezpieczenia turystyczne na tę podróż.
Od strony prawnej i formalnej organizatorem wyprawy jest gruzińskie biuro turystyczne, które w całości należy do mnie, Marii Pertek. To moja działalność gospodarcza w Gruzji, oficjalnie tu zarejestrowana i utrzymywana. Wyprawa, którą organizuję, zaczyna się i kończy w Gruzji. Nazwa biura to MARIA MAGDALENA PERTEK , Petre Iberi Street 16/21, 00179 Tbilisi, ID tax 305534614
Waszym przewodnikiem na tej wyprawie będzie Jacek Kozmowski – miłośnik Gruzji, turystyki górskiej i znawca Swanetii, regionu, w którym spędzicie Sylwestra.
masz dodatkowe pytania
Pisz: maria.pertek@mintadventures.com, lub dzwoń 508000884; na wszystkie pytanie, obawy,wątpliwości, bardzo chętnie odpowiem! Nie odbieram? Wyślij smsa, a na pewno oddzwonię.
Uwaga! W przypadku wyprawy 4×4 i naszego planu podróży, może zdarzyć się tak, że warunki pogodowe zamkną jakąś drogę, gdyż nie będzie przejazdu. Wtedy plan ulegnie zmianie i dostosujemy go do możliwości drogowych i pogodowych.
To teraz czekam na Wasz ruch! Zapisujcie się, to może być to początek naprawdę fantastycznej przygody!
zarezerwuj swoją przygodę!
Słowo o Orgaizatorce – Nazywam się Maria Pertek i osobiście przygotowałam tę wyprawę. Na co dzień jestem prawniczką, ale od ponad 20 lat organizuję wyprawy – najpierw dla siebie, od roku dla innych – z pasją i przyjemnością, wkłądając w ich przygotowanie dużo entuzjazmu i pracy. Wyprawę przygotowałam tak, żeby dostarczyć Wam dużo emocji i przeżyć, pokazać .piękno Gruzji poprzez jej naturę, krajobrazy, ludzi i smaki kuchni gruzińskiej a jednocześnie osobiście być dla Was gwarantem wysokiego standardu organizacji i solidnej obsługi. Zapraszam i czekam na Was!